Białoruska TV publikuje materiał o Polsce. "Każdy kij ma dwa końce"
Białoruska telewizja STV przygotowała program poświęcony inflacji w Europie Zachodniej. Autorka materiału Ksenia Chudoliej stwierdziła, że zachodni politycy przekonują, że za rosnące ceny odpowiada Władimir Putin, ale prawda jest zupełnie inna. Dziennikarka przekonuje, że "zachodnie sankcje odbiły się od adresatów rykoszetem i uderzyły w mieszkańców USA i Unii Europejskiej".
Chudoliej przekonuje, że państwa Zachodu same są sobie winne. – Każdy kij ma dwa końce. Co by nie mówić, ta ludowa mądrość jest ponadczasowa, ponad polityką i ponad sankcjami – przekonuje.
W materiale pojawia się również białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenka, który przekonuje, że "zboże jest w praktyce nowym złotem i ropą, a może być nawet jeszcze droższe".
W programie przypomniano słowa Łukaszenki sprzed kilku miesięcy: "Rok przecierpimy, a potem zobaczycie, przyjdą do nas, będą nas przepraszać i prosić, żeby z nimi współpracować".
Łukaszenka o "presji militarnej" ze strony Polski
Podczas spotkania z dowódcami białoruskiej armii Aleksander Łukaszenka przekazał informację o utworzeniu nowego dowództwa operacyjnego – południowego. Wojska mają działać "w czasie wojny". – Musimy planować, jeśli nie daj Boże, wybuchnie wojna, jak będziemy działać – podkreślał przywódca Białorusi.
Zdaniem białoruskiego prezydenta Białoruś doświadcza "presji militarnej" m.in. ze strony Polski, ale też Litwy czy Łotwy i wojsk NATO, które stacjonują w tych państwach.
Rosja pomoże Białorusi
Łukaszenka stwierdził na spotkaniu z przedstawicielami struktur siłowych, że wydarzenia na Ukrainie pokazały, jak ważne jest posiadanie wojsk z nowoczesną, wysoce skuteczną bronią i zaopatrzeniem. Podkreślił również znaczenie logistyki.
Tłumaczył, że podczas niedawnego spotkania na rosyjskim Dalekim Wschodzie zdobył poparcie prezydenta Władimira Putina, aby eksperci zaangażowani w produkcję rakiet w Rosji mogli przyjrzeć się rozwojowi sytuacji na Białorusi.
– Tworzymy nowy pocisk, bardzo skuteczny, podobny do modelu Iskander – mówił Łukaszenka. Według białoruskiego dyktatora Putin powiedział Dmitrijowi Rogozinowi, szefowi rosyjskiej agencji kosmicznej Roscosmos, aby udzielił Białorusi odpowiedniego wsparcia w produkcji nowej broni.